Mumbai jest największym
miastem Indii i jednocześnie trzecim, najludniejszym miastem świata. Jest
głównym centrum finansowym oraz przemysłowym kraju, tu mieszkają najbogatsi,
najwspanialsi i najbardziej wpływowi Hindusi. Tu mieści się Bollywood, największa
indyjska wytwórnia filmowa. Miasto jest nowoczesne i bardzo bogate, ale nigdzie
kontrasty społeczne nie są widoczne tak jak tutaj. Superluksusowe mercedesy i
śpiący obok nich bezdomni, to widok dość powszechny.
Lot
Kair-Bombaj
Mumbai jest jednym z
trzech (obok New Delhi i Chennai) najważniejszych portów lotniczych w Indiach.
Można się tu bez problemu dostać bezpośrednio z Europy. Mumbai jest też ważnym
węzłem kolejowym i ma połączenie z prawie każdym innym miejscem w kraju. Nasz
lot z Kairu do Bombaju kosztował będzie 1417 zł. Potrwa on 10h 10 min ( z
krótką przesiadką w Omanie).
Nocleg
Mumbai słynie wśród
turystów z bardzo drogich noclegów, nieproporcjonalnie drogich w porównaniu z
resztą kraju. Najtańsze opcje dostępne są na Colabie, dzielnicy położonej tuż
nad morzem, w okolicy najważniejszych atrakcji turystycznych. 500-800 rupii za
pokój dwuosobowy, to całkiem niezła cena, ale w hostelu Armii Zbawienia może
być trochę taniej. My natomiast wybraliśmy hotel OYO Rooms oferujący 3 noce za
400 zł ze śniadaniem wliczonym w cenę.
Transport
Jako transport po
mieście najkorzystniejszym rozwiązaniem są riksze. Trzeba się targować,
rikszarze często proponują niższą cenę kursu, jeśli po drodze zgodzicie się
odwiedzić jakiś sklep (rikszarz dostaje prowizję od właściciela sklepu, nawet
jeśli nic w nim nie kupicie, podobnie dostanie prowizję od właściciela hotelu,
do którego was przywiezie).Wygodne, tanie i niemal wszędzie można je spotkać. W
mieście uczciwa cena za rikszę rowerową to 15 rs / 1 km, ale bardzo ciężka do
uzyskania bez doświadczenia. Motoriksze są w teorii jeszcze tańsze. W Delhi
jeśli działa taksometr, to uczciwa stawka to 10 rs za pierwszy kilometr i 5 rs
za każdy następny.
Turystyka
Mumbai jest pełen
niezwykle pięknych budynków, warto powałęsać się po mieście i poczuć jego
wyjątkowy klimat. Na nabrzeżu stoi Gateway of India, jeden z symboli tego
kraju. Dworzec kolejowy Victoria jest prawdziwą perełką architektoniczną.
Całość uzupełnia nadmorska promenada, kilka ciekawych parków oraz bazary. Nie
można też zapomnieć o jaskiniach Elephanta.
Jaskinie Elephanta
Dworzec kolejowy Victoria
Gateway of India
Gastronomia
Wiele czynników złożyło
się na powstanie współczesnej sztuki kulinarnej Indii i na sposób odżywiania
się mieszkańców tego ogromnego kraju. Indie zamieszkują liczne narodowości,
społeczności, wyznawcy wielu religii, mówiący różnymi językami. Indie stanowią
konglomerat narodowościowy i mozaikę kulturową. Ogromny wpływ na sposób
odżywiania się wywołały wierzenia religijne. Mówiąc więc o kuchni indyjskiej
mamy na myśli głównie kuchnie istniejące w Indiach. Wszystkie one stanowią
dorobek Indusów i aczkolwiek różnią się niekiedy bardzo, to jednak na świecie
znane są jako kuchnia indyjska. Ich wspólną cechą są indyjskie produkty
spożywcze, a przede wszystkim specyficzne przyprawy.
Jedną z lepszych i
jednocześnie niezbyt drogich restauracji w Bombaju jest Zodiac Grill. Możemy
spróbować tam najpopularniejszych potraw indyjskich takich jak kurczak
tandoori, pierożki samosa, czy masur dal (zupa z soczewicy). Pełny obiad
kosztuje ok. 50 rs/sosobę.
Pierożki samosa
Masur dal
Kurczak tandoori
Koszty
(jedna osoba dorosła)
1417 zł (lot Kair –
Bombaj) + 400 zł (hotel, 3 noce ze śniadaniem) + 5 rs/km (riksza, zakładamy, że
przejedziemy 50km) + 250 rs (jaskinie Elephanta) + 50 rs x 3 dni (obiad) +
100<? rs (atrakcje dodatkowe, upominki, pamiątki itd.) = ok. 1863 zł
Indie są krajem tanim,
ale trzeba się targować praktycznie wszędzie.
Podsumowanie
Uważam, że ten cytat
jest idealnie pasującym na podsumowanie podróży do Bombaju – stolicy Indii: „Oto
Indie! Kraj marzeń i romantycznych wzruszeń, bajecznego bogactwa i
niewiarygodnej nędzy, wspaniałości i bladych promyków nadziei, pałaców i
lepianek, karłów i gigantów, kobr i słoni, kraj stu narodów i stu języków,
tysiąca religii i dwóch milionów bogów, jedyny kraj, który wszyscy pragną
ujrzeć, a raz ujrzawszy, choćby tylko przelotnie, nie zechcą oddać ujrzanego
obrazu za wszystkie widoki świata razem wzięte.” (Mark Twain).
Źródła
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz